Eldarya Wiki
Advertisement
Eldarya Wiki

Niesławna Niesławna 30 maj 2020
0

Zawsze jest jakaś cena, czyli o tym, kto zdobył serce Nevry...

Tak to ja!

Igrzyska 2020 do mnie zadzwoniły i spytały, czy się nie zechcę zamienić terminem, tak więc zamieniłyśmy się miejscami i o to jestem :D

A już całkiem na serio, to odgrzebałam zalążek tego tekstu i postanowiłam dla własnego spokoju i spokoju postaci po prostu ułożyć ich losy tak, aby mógł w spokoju żyć dalej. Miało być krótko, zwięźle i na temat, więc tym razem nie pofrunęłam z opisami przeżyć wewnętrznych postaci, ale wiecie, jak to jest, ani się nie obejrzysz, już ponad dziesięć stron zapełnionych, z trzech zaplanowanych postaci robą się cztery, co cóż same wiecie najlepiej.

Tak więc po raz ostatni zapraszam na Nevre przy boku jego ukochanej Łowczyni ^^

Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, to tu podrzucam poprzednie części,

Część I

Część I…

Przeczytaj cały post
Niesławna Niesławna 25 paź 2017
3

Mój zmieniasz codziennie mój mały, czyli o tym, kto zdobył serce Nevry...

Poprawiałam ten tekst z dobre dwie godziny, ponieważ mój komputer nie za bradzo chciał mi pomóc :( W każdym razie o to...Coś


 -Cholera- przeklęłam pod nosem, poprawiając ciemną pelerynę.

Nie ważne jak głupio bym w niej nie wyglądałam, Łowca mam obowiązek ją nosić. Kiedyś wypełniał go mój mentor, ale od czasu jego odejścia, ten przykry obowiązek spadł na mnie. Nie przejęłam tylko peleryny i tytułu „Łowcy”, ale tez i pieczę nad całym miasteczkiem i okolicą.

„Durna peleryna i durna tradycja- pomyślałam, kiedy prawie się o nią potknęłam.

Nie było to zbyt profesjonalne, no ale cóż, może się zdążyć nawet najlepszych. Mistrz powinien teraz obrzucić mnie szelmowskim uśmieszkiem i rzucić jakimś uszczypliwym tekstem. Tak bardzo mi go brakuje, ale przes…


Przeczytaj cały post
Niesławna Niesławna 16 wrz 2017
4

A niech to szlag! Ty też! Czyli o tym, kto zdobył serce Nevry...

Ostatnio rzadko bywam na wiki, ale to po części przez szkołę i po części przez to, że jestem chora. Świat jednak jest sprawiedliwy i zawsze daje coś w zamian. Mnie dał czas na przemyślenia. Zastanawiałam się ostatnio, nad słowami Nevry "A niech to szlag! Ty też!" i w połączeniu z moim innym opowiadaniem i tutejszym forum (pozdrawiam dziewczyny  ♥) powstało coś takiego. Tak więc zapraszam i życzę miłego czytania^^


14 lutego. Każdy chyba wie co, obchodzimy w ten dzień. A ja przede wszystkim. Wszystkiego najlepszego z okazji masakry 14 lutego, dla mnie! Właśnie mija kolejna rocznica, kiedy na podziemnym parkingu w Chicago zastrzelono 6 członków gangu i jednego optyka. Czyż to nie jest powód do świętowania! Nie, nie jest. Dlatego właśnie sobie …

Przeczytaj cały post
Niesławna Niesławna 23 sie 2017
7

Hipnoza, czyli coś na kształt pierwszej randki z Nevrą

-Obudziło mnie pukanie do drzwi.
"Kto to może być o tej porze?" -pomyślałam, wstając z łóżka.
Włożyłam pierwsze lepsze buty. Podeszłam do drzwi i rozespana otworzyłam je.
-Gardienn- usłyszałam moje imię
-Nevra? - zapytałam z niedowierzaniem, obrzucając go nieprzytomnym spojrzeniem- Co ty tu robisz?
-Nie ma czasu- powiedział, chwytając moja dłoń.
Wyglądał na lekko podenerwowanego. Przeniosłam wzrok na jego torbę, przewieszoną przez lewę ramię. Miał w niej coś dużego, przypominającego gruby walec. Torba jednak nie wyglądała na ciężką. Mimowolnie zaczęłam się zastanawiać, co wampir w niej chowa.
Chłopak zrobił krok w głąb korytarza, ja jednak nie zamierzałam się ruszyć, ani kroku dalej od mojego łózka. Przyciągnęłam go do siebie z powrotem.
-Nevra je…







Przeczytaj cały post
Niesławna Niesławna 22 sie 2017
6

Przeznaczenie, czyli historia Nieznajomego

W mojej głowie narodziło się niedawno pytanie. Co się stało, że Ash jest tym, kim jest? Dlaczego zszedł na złą drogę? Czy miał przyjaciół albo rodzinę? A może dalej ich ma? Na podstawie tych przemyśleń powstał taki o to stworek. Co prawda, nie jestem z niego zbytnio zadowolona, ale mam nadzieje, że chociaż samo przesłanie i sam pomysł się wam spodoba ^^


Dwóch mężczyzn znajdowało się w marmurowej sali. Po jednej stronie potężny mężczyzna, ubrany w ciężką zbroję i skóry. Na szerokich ramionach trzymał olbrzymi, dwuręczny topór. W porównaniu do niego, stojący po przeciwnej stronie sali, młodzieniec wyglądał, co najmniej śmiesznie. Niższy o dwie głowy, drobniejszej budowy, bez zbroi i mieczem przy boku. Chłopak nie wygląda jakby miał mieć jakie…


Przeczytaj cały post

Advertisement